Nadal nie jestem przekonana co do winy rodziców. Z jednej strony dowody wskazują na nich, ale z drugiej strony wszystko jest takie niespójne. Ona jest prawniczką i takie błędy popełniła? Jak np. zostawienie sznurka w domu...
W sumie jakby chcieli się pozbyć Asunty to mogliby powiedzieć, że sama wzięła tabletki i popełniła samobójstwo. A, że mieli wysoki status społeczny to by im uwierzyli. Albo rodzice są głupi albo jest jeszcze coś co przeoczyli śledczy.
W serialu trochę pokazano to pokrętnie. Wyszukaj na Google artykuły o Asuncie, po przeczytaniu faktów nie ma wątpliwości, że zabili swoje dziecko.
Znam tę historię i dla mnie to nadal poszlaki. Nie ma żadnego twardego dowodu na to, że to oni zrobili. Jedyne, co jest mnie w stanie przekonać to skargi Asunty na matkę w szkole nauczycielom.
Nie czytałam jeszcze prawdziwej historii Asunty, ale po obejrzeniu samego serialu również uznaję ich za winnych. Uważam nawet, że wersja którą obmyślił sędzia, że udusili ją poduszką razem jest bardzo prawdopodobna. Wina była wspólna i dlatego jedno na drugie nie chciało powiedzieć ani słowa, byli w tym razem. Tylko pozostaje pytanie 'dlaczego' to zrobili?
Hejka , tutaj masz artukuł( https://www.archiwumzbrodni.pl/niepokojace-zdjecia-z-erotycznym-podtekstem-i-bez litosna-zbrodnia-sprawa-asunty/ ) w którym jest napisane że zrobili to ze względu na spadek jaki został zapisany Asuncie przez dziadków. W serialu jednak ten wątek zostaje natychmiast odrzucony przez śledczych co jest dziwne o.O