Moim zdaniem najlepszy (piszę to z pełną świadomością) jak dotąd serial Netflix. Raz się śmiejesz na głos, za chwilę pełne wzruszenie. Tak się zryczałam, że chyba czym prędzej obiorę kierunek laboratorium i zlecę testy hormonalne :D
Duży plus za minimalistyczną formę, piękne zdjęcia oraz cudowny dla ucha angielski - brytyjski :)
Nigdy tak nie ryczałam, nie pomaga, że mamy psa, którego chętnie przebieram wbrew woli partnera ;) super serial
W takim razie spodoba wam się również (może nawet bardziej) Derek. Też od Gervaisa i też jest na Netfliku. :)
I spodoba się Chicago Fire. Niby serial o strażakach i paramedykach, ale tylko i tylko, bawi i wzrusza, szokuje... Raz płaczesz, zaraz się śmiejesz. Serial przepełniony historiami ludzkimi, które chwytają za serce. A jeszcze ta życiową mądrość i serce na dłoni tych strażaków, no niesamowicie inspirują do bycia jeszcze lepszym człowiekiem i uczą nas widzów, w jaki sposób warto być krok na przód przed kimś, by coś dobrego uczynić dla drugiej osoby i świata, w którym żyjemy. Serial uczy nas, że powinniśmy czasami przystanąć na moment i rozejrzeć się dookoła nas, bo być może możemy być komuś potrzebni. I o tym warto pamiętać każdego dnia!
100% zgoda, jedyne co mi nie pasowało to właśnie zdjęcia :) To jest Anglia- tam nie ma takiej pogody przez 2 dni z rzędu- a tu 3 sezony i pogoda jak na Południu Europy, poza tym TOP;)
W pełni się zgodzę, jest cudowny, każdy kto jest w związku powinien go obejrzeć i docenić swojego partnera,
cytaty, szczególnie te na cmentarnej ławeczce są GENIALNE, gdyby wszyscy mieli takie podejście do drugiego człowieka to by było przepięknie :)
Uwielbiam za ubieranie uczuć w słowa