Jakoś to się ogląda. Film posługuje się wprawdzie bardzo już wysłużonymi chwytami, ale umie wytworzyć napięcie i nie jest (mimo kilkakrotnego naciągania prawdopodobieństwa - prawie zupełnie niewiarygodna indolencja policji) obrazą ludzkiej inteligencji. To już niemało, ale uważam, że filmy o tak skromnych ambicjach lepiej oglądać w telewizji czy na wideo. Na bilet do kina pożałowałbym.