Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że twórcy Half-life'a mocno się sugerowali tym filmem;
budowa "laboratorium", wygląd głównego bohatera i inne smaczki.
Biorąc pod uwagę, że film powstał w 1996 roku, a gra w 98, miałoby to sens.
Rise and shine, Mister Freeman!