... i miłośnik metod partyzanckich - prawdę powiem Wam... Starczyło na trasie gdzieś "w lesie" odkręcić lewą szynę od podkładów na odcinku 10m i lekko ja przesunąć na zewnątrz od osi toru... Znaczy film potrwał by 5 min. a widzowie wyszli by z sali nie ogłupieni, a film ile by zarobił.... Bo koszt produkcji by spadł. GNIOT JAKICH MAŁO! Logika bliska fajnym skądinąd "Gwiezdnym Wrotom" serialowym gdzie co planeta to humanoidy mówiące poprawną angielszczyzną (z wyjątkiem serii Universe)
no ale... pociąg by się wykoleił, jak planowali to zrobić najpierw(Connie zasugerowała znaczy się), to nie, bo straty towaru(biznesmeni), później chcieli to zrobić ale zaufali nowej technologii, widać nieprzystosowanej.
ja wiem że odpowiedź po 2 latach, ale obejrzałem dziś dopiero :)
Jako technik budowy dróg kolejowych to już lepiej zamilcz. To jest wbrew logice, aby robol kolejowy wypowiadał się na temat kręcenia filmu rozrywkowego.
Wiesz jak technik i to dróg kolegów to nie robol bo jakieś tam kwalifikacje trzeba mieć ale co do twojego posta to się uśmiałem :D hehe .Choc zgodze sie w koncu jezeli wbrew logiki to w sumie tak filmy Akcji odpadają horror to już całkiem :D A no Thrillery z seryjnym gwałcicielem :D Który byłby skuty na glebie za nim by porządnie gacie ściągnął :D