Film co prawda nie najgorszy, lecz tym bardziej nie dobry. Zbyt wyimaginowany pogląd informatyki,
można by to przełknąć jak na tamte czasy i oczekiwania ze strony widza, lecz sami "hakerzy" nawet
wyglądem nie przypominali ich. Gość zawsze przebojowy, energetyczny z nieskazitelną cerą, a
rzekomo zarywający nocki przed monitorem.