Film jest fajną rozrywką, ma troche ironii w podejsciu tematu tzw sukcesu artystycznego i tfu..twórców, trochę naiwności i jest w specyficzny sposób nakręcony. Fajnie!
Zgadzam się, choć się nie dziwię. Mnóstwo naszych rodaków cierpi (choć nie wiedzą o tym) na jakiś rodzaj agelii.
Dla mnie gniot na którym wytrzymałem aż 30 minut. I na pewno nie komedia a przynajmniej nie te 30 minut.