Nie wiem skąd takie niskie oceny. Nie wnikam w gusta innych, bo mnie nie obchodzą, ale po prostu dziwią mnie oceny. Jedyne co w tym filmie mi się nie podobało, to ciągłe mieszanie czasu... 10 lat wcześniej... 7 lat później... za chwile podany konkretny rok... nagle 5 lat wcześniej... 8 lat później... itp. Gdybym nie oglądał tego filmu na trzeźwo, to zapewne dostałbym pier*olca. Oglądałem wersję trzy i pół godzinną, ale nie znudził mnie ten film, zarzuty o tym, że był przegadany, mogę poniekąd zrozumieć. Jednak akurat dla mnie opowieść wydała się ciekawa.