Kontynuacja "Milczących dusz", swoisty Dekameron obejmujący 26 opowieści łączących erotykę i folklor ugrofińskiego ludu Mari Eł. Wciąż żywe legendy i rytuały wskrzeszania zmarłych, hipnotyczne tańce nago i… wagina przemawiająca własnym głosem.
Nieco oniryczny, okraszony symboliką, a jednocześnie swojsko przaśny i ludowy. Słowiański realizm magiczny, któremu ja mówię zdecydowane TAK! Film wzrusza, rozśmiesza, zastanawia i co najważniejsze - nie pozostawia obojętnym. Taki troszkę rosyjsko-ugrofiński Angelus :) Zdecydowanie więcej takich filmów w tym roku sobie...
więcej